niedziela, 12 grudnia 2010

jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie

W sumie dzisiaj nie mam co powiedzieć. Jeża zlikwidowałem, jutro jest poniedziałek - nowy rozdział. Trzeba zabrać się do działania i realizacji planu, bo nie osiągnie się umiejętności bez ćwiczeń. Plan jest skomplikowany, podejmując coś trudnego rozpocznę od najłatwiejszych rzeczy. Dokonam czegoś wielkiego, ale od małego zacznę. Na dodatek będę robił to, co lubię, a wtedy nie będę musiał pracować. Trzy razy już pomyślałem, zanim zacznę realizację planu, także nie będę żałował swoich czynów. Wiem, że wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem. Mam tylko nadzieję, że w moim przypadku nie będzie to wieko od trumny.Muszę pamiętać tylko o kilku rzeczach. Po pierwsze, że długo szuka się przyjaciół, ale szybko się ich traci. Po drugie, że pijaństwo nie tworzy wad, ono je ujawnia. Ale równocześnie ten, kto ma wino, powinien pić za życia, bo ani kropla nie przedostanie się na tamten świat. A po trzecie i chyba najważniejsze to to, że wąż nie zmieni swojej krętej natury, nawet kiedy się wśliźnie w prostą rurę bambusową.

A teraz:


Ale wiem, że jutro opuchlizna w końcu zniknie. Zajęło to tylko dwa tygodnie... Pewnie będzie powracała sporadycznie, jak u normalnych ludzi.

Tak na wszelki wypadek: tekst jest swoistą parafrazą chińskich przysłów znalezionych w Wikipedii, a Kukiz i Piersi zostały opublikowane przez mietek10116 na portalu You tube.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz