czwartek, 16 grudnia 2010

hhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmmmmmm.....

umrę ze śmiechu. Kupię sobie psa? psy będę znikać z ulic, jak w Wietnamie! Na wiochach, każdy je psy, koty i ..... Nie pij. Specjał jest dobry, ale wali w dekiel. Najlepiej w nocy. Będę fit for fight rano. Chyba. Podłączyli mi prąd. Daj walonki i chustę. Czemu się cieszysz? Może Skype (może firma nam zapłacić?). Hm. nie powiem. Jak? No właśnie tak. Samogłoski x3. Hm........ Z psychologiem?
Nie chce mi się już notować... i tyle.. No to piszę pościka i dawajcie znać, buraki!!!!!!!!!!!!!!!!
I tak warto żyć - Raz, Dwa,Trzy i Marek G. Jak nie będę mógł to obetnę - paznokcie u prawej nogi... Taki fan. God bless You All...

1 komentarz: